30
.
06
.
2023

Relacja prosto z Cannes!

Lucky duet na czerwonym dywanie w Cannes, czyli relacja naszej Junior Copywriterki Mony Olkiewicz, która razem z graficzką Olą Duk odwiedziły największe święto branży kreatywnej.

Wchodząc w nowy rok, zupełnie nie spodziewałyśmy się z Olą, że kilka miesięcy później nasza droga obierze kierunek czerwonego dywanu w Cannes. Mimo że już stamtąd wróciłyśmy, nadal brzmi to jak bajka! A od czego wszystko się zaczęło? Od udziału w konkursie Young Creatives Cannes 2023, organizowanym przez Klub Twórców Reklamy z udziałem Stowarzyszenia Komunikacji Marketingowej SAR, w którym zwycięstwo doprowadziło nas do centrum kreatywności nad Lazurowym Wybrzeżem.  

Warunek uczestnictwa w konkursie był jeden – urodzić się po 24 czerwca 1992 roku. Na szczęście obie wpisałyśmy się w wymagany wiek, a nasze pokłady kreatywności stanęły w gotowości, by zmierzyć się z zadaniem konkursowym. Polegało ono na samodzielnej pracy nad briefem klienta, a następnie na stworzeniu, zgodnie z założeniami, koncepcji kreatywnej. W konkursie YC Cannes zadanie prezentowane jest wszystkim uczestnikom w tym samym miejscu i czasie, a na jego wykonanie każdy team otrzymuje 24 godziny. Był to więc krótki, ale intensywny czas, w trakcie którego chciałyśmy wycisnąć z briefu jak najwięcej, by stworzyć, przede wszystkim dla nas, zadowalający projekt. I miałyśmy okazję zrobić to dwukrotnie– zarówno w kategorii PRINT, jak i DESIGN. Oprócz tego, uczestnicy mogli zgłaszać swoje projekty również w kategoriach DIGITAL, PR, MEDIA, CLIENTS oraz FILM.

Na pierwszy rzut poszła kategoria DESIGN. Naszym zadaniem było stworzyć identyfikację wizualną Bazy Historii Kobiet – intuicyjnej, rzetelnej i darmowej strony www, ściśle powiązanej z projektem budowy wirtualnego i fizycznego Muzeum Historii Kobiet w Polsce. Do tematu podeszłyśmy zaczynając od wspólnego wypracowania insightu, w którym zaprezentowałyśmy wizję kobiet. Kobiet, których rola w historii była umniejszana na rzecz zasług dokonywanych przez mężczyzn.

 

Wyzwania i ograniczenia związane z rolą przyćmioną przez męskość stały się jednak podstawą do tego, by zmieniać rzeczywistość. Płeć żeńska nieraz udowodniła społeczeństwu, że kobieta też może, a dyskryminacja ze względu na płeć nie jest żadnym rozwiązaniem. Na podstawie tej obserwacji powstała nasza big idea, która przeobraziła znane powiedzenie „Kobieta zmienną jest” w hasło „Kobieta niezmiennie jest” – w centrum historii, kultury, świadomości i zmiany. Następnie zaczęłyśmy działać wizualnie, tworząc projekt strony internetowej, która swoim wyglądem spójnie nawiązywała do identyfikacji wspomnianego wyżej muzeum.

 

Jednak to projekt w drugiej kategorii (PRINT) ostatecznie przyniósł nam największy sukces.
I to jaki – nagrodę główną, której efektem była kwalifikacja oraz możliwość wyjazdu na międzynarodową edycję konkursu – Young Lions Competition w Cannes. W tym przypadku zadanie konkursowe wydało nam się nieco trudniejsze – należało stworzyć plakat promujący prawo jako fundament bezpieczeństwa i wolności, a partnerem tej kategorii było Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA.

 

Nasza burza mózgów trwała dłużej niż poprzednio, ale w końcu, po licznych dyskusjach, odnalazłyśmy wspólny nurt, z którym postanowiłyśmy odważnie iść do przodu. Dlaczego odważnie? W skrócie – dlatego, że zaprojektowany przez nas plakat na pierwszy rzut oka wcale nie kojarzył się z prawem. I okazał się być strzałem w dziesiątkę! W projekcie postanowiłyśmy odnieść się do kulturowego elementu współczesności – memów z serii „Powiedz coś po Waszemu”. Odwołując się do języka prawa, który dla większości ludzi kojarzony jest ze skomplikowanymi i niezrozumiałymi sformułowaniami, wytłumaczyłyśmy prostymi słowami to, co zapewnia nam praworządność, udowadniając jednocześnie, że prawo dotyczy każdego zwykłego obywatela i chroni jego interesy. Wszystkiemu towarzyszyła kreacja wykorzystująca język w dosłownym i przenośnym znaczeniu – obrazem nawiązałyśmy do języka jako części ciała, która łączy wszystkich obywateli, a słowem – do języka jako systemu znaków służącemu porozumiewaniu się.

 

Po ogłoszeniu (jakże pozytywnych dla nas) wyników konkursu, nareszcie przyszedł wyczekiwany moment – wyjazd do miejsca, w którym kreatywność wchodzi na wyższy level. Już pierwszego dnia festiwalu Cannes Lions działo się tyle, że pod koniec dnia trudno było wypowiedzieć swoje nazwisko. Zaczęło się od sesji inspiracyjnych na rozgrzewkę, podczas których słuchałyśmy emocjonujących wystąpień, wskazówek dotyczących podejścia do briefu (które naprawdę przydały się w późniejszych pracach!) oraz wzięłyśmy udział w zadaniu integracyjnym polegającym na odpowiedzeniu pisemnie na trzy pytania, stworzeniu własnego, czwartego pytania, a następnie podejściu do osoby, z którą wcześniej nie rozmawialiśmy i wzajemnej wymianie odpowiedzi. Była to pierwsza okazja do tego, by podszlifować język angielski.

 

Po wszystkim nastąpiła chwila na zapoznanie się z obszarem festiwalu, który oprócz głównego budynku ciągnął się niemal przez całe wybrzeże. Odwiedziłyśmy liczne strefy, których reprezentantami byli m.in. Omnicom, T-Mobile, Sprite, Tubi, Reddit, MG Empower, VEVO, Whalar czy Meta. Ten ostatni szczególnie przykuł naszą uwagę – w strefie Meta nie tylko posłuchałyśmy wystąpienia na temat reelsów, ale mogłyśmy też zainspirować się pomysłami i sceneriami specjalnie przygotowanymi do ich nakręcenia. Był to ogromny zastrzyk kreatywności, który mogłyśmy wypróbować na własnej skórze.

 

Końcowym punktem dnia był start konkursu Young Lions – briefing w kategorii PRINT, w której ponownie miałyśmy 24 godziny, by przygotować projekt – tym razem rywalizując na skalę międzynarodową. Dyskusje i obmyślanie planu działania trwały do późnych godzin, a większą część kolejnego dnia spędziłyśmy na festiwalowym kampusie przeznaczonym do prac nad koncepcjami. Tym razem trafił nam się temat eko –zadanie konkursowe polegało na stworzeniu key visuala dla firmy EcoTree, który zatrzyma odbiorcę i zachęci do sprawdzenia, czym zajmuje się marka. Spoiler – ludzie mogą kupić u nich drzewo i na tym zarabiać,
a w dodatku przyczynić się do zwalczania zmian klimatycznych.

 

Razem z Olą udowodniłyśmy już wcześniej, że lubimy odważne kreatywne rozwiązania, więc i tym razem podjęłyśmy to ryzyko. Postanowiłyśmy przyrównać ludzi do… drzew!

Kluczowy przekaz briefu mówił o tym, że las potrafi jednocześnie się rozwijać i zapewniać. Dla nas – zupełnie jak ludzie, którzy rozwijają swoje relacje i zapewniają bliskim to, co najlepsze. W otoczeniu własnej rodziny odnajdujemy prawdziwy spokój i komfort. Inwestujemy swój czas, troskę i wysiłek, aby pozostać blisko i w dobrych relacjach. To samo można zyskać dzięki kontakcie z naturą, dzięki drzewom. Dlaczego więc nie nazwać ich rodziną?

Stworzyłyśmy abstrakcyjny obraz drzew jako członków naszej rodziny. Chciałyśmy spersonifikować je i uświadomić odbiorcy, że drzewo jest jak człowiek – możemy o nie dbać, odwiedzać je, obserwować, jak rośnie – a wszystko za pomocą jednego kliknięcia na stronie.Ten obraz sprawia, że zaczynamy rozumieć istotę rodzinnych korzeni i czujemy się blisko kupionego przez nas drzewa, a co za tym idzie – także blisko natury. Całość komunikacji zespoliłyśmy hasłem „POV: your uncle is a tree”, z ruchomym określeniem członka rodziny, które można wymieniać, w zależności od danego przekazu i nośnika.

 

Po wysłaniu pracy konkursowej było trochę networkingu z uczestnikami festiwalu, a następnego dnia – nowe, ciekawe prelekcje. Podczas spotkania z Coca Colą dowiedziałyśmy się co nieco o jej nowej, letniej kampanii „Be who you are (real magic)” oraz o tym, jaki jest klucz dotarcia do przedstawicieli pokolenia Z. Wszystkiemu towarzyszył mini koncert Jona Batiste – zdobywcy Grammy, który zaśpiewał w kampanii. Posłuchałyśmy również poruszającej przemowy tajemniczego speakera, którym okazał się gracz NFL, Jacoby Brissett.

Tego dnia zwiedziłyśmy również festiwalową piwnicę, w której kryła się ogromna ilość inspirujących case studies, m.in. w kategoriach DESIGN, PR i OUTDOOR. Niektóre z nich nagrodzone były złotym, srebrnym, a nawet brązowym lwem. Po sąsiedzku znalazłyśmy też wyjątkową wystawę, na której część prac z przeczytanych wcześniej case’ów była do zobaczenia (i dotknięcia) na żywo. Niezwykle ciekawym momentem było wystąpienie pod nazwą The French Rebellion, podczas którego Francuzi pokazali nam, jak francuska kreatywność napędza biznes, łącząc kulturę, uderzające pomysły i dogłębną analizę danych. 

W kolejnych dniach było trochę odpoczynku – podczas rejsu na pobliską wyspę św. Małgorzaty – ale jeszcze więcej wartościowych prelekcji. Spotkanie z kreatywnym twórcą roku, reżyserem Spike’iem Lee, prezentacja kampanii z lat 80. i 90., ukazujących 70 lat tworzenia się przełomowej kreatywności czy wystąpienie Tylera LaMotte z Patagonii, który zademonstrował, jak realizować program zrównoważonego rozwoju w praktyce.

 

Miałyśmy również okazję obejrzeć światową premierę filmu “Here’s To The Crazy Ones”, który przedstawiał nieopowiedzianą 50-letnią historię agencji reklamowej Chiat/Day przełamującej bariery. Produkcja świętuje skrzyżowanie sztuki i innowacji oraz pionierów, którzy do dziś przekodowują DNA reklamy. Były też spotkania z Chief Marketing Officerami– liderami marek z różnych branż, którzy opowiadali o swoich wyzwaniach i możliwościach oraz prelekcja przedstawiciela Walmartu, który zdradził, jak wykorzystać kreatywność do napędzania wzrostu w branży retail. Ostatni dzień festiwalu zakończył się oficjalną galą rozdania nagród oraz taneczną imprezą przy plaży pod hasłem „Party Like It’s 1954!”.

 

Podsumowując, wyjazd na festiwal kreatywności w Cannes był bardzo intensywnym, ale jeszcze bardziej inspirującym doświadczeniem. Liczba prelekcji, stref do odwiedzenia i tego, co dzieje się wokół przerasta ludzkie możliwości – 5 dni na zobaczenie wszystkiego to zdecydowanie za mało. Mimo wszystko jest to szansa na zagłębienie się w prawdziwy świat kreatywności, pochłonięcie masy inspiracji, zyskanie nowych wartościowych znajomości i przeżycie niesamowitej przygody. Jeśli ktoś pracuje w branży reklamowej, kreatywnej czy pokrewnej i ma okazję do tego, by odwiedzić festiwal Cannes Lions, zdecydowanie powinien to zrobić.

My z Cannes pożegnałyśmy się, mówiąc Aurevoir, ale naszej kreatywności, która po tym wyjeździe wraca ze zdwojoną siłą, mówimy stanowcze Bonjour!

Mona Olkiewicz

No items found.

Brzmi ciekawie?

Chętnie rozwiniemy temat dla Ciebie i Twojej firmy. Daj znać i sprawdźmy, co możemy zrobić razem.

Dzięki! Twoje zapytanie zostało przesłane. Odezwiemy się tak szybko jak to możliwe!
Ups! Coś poszło nie tak podczas przesyłania formularza.
Karolina Kulig
Karolina Kulig
Marketing Manager

Przeczytaj również

get

lu

LUCKYYOU Agencja Marketingowa

ky

Ty już o nas coś wiesz, ale my o Tobie jeszcze nic, dlatego zamieniamy się w słuch. Powiedz, nad czym pracujesz i jak możemy pomóc.

Wyślij zapytanie