Chat GPT – jak znaleźć wspólny język z AI?

Czy Chat GPT jest w stanie zastąpić pracę człowieka? Ten temat przerobiony już został praktycznie ze wszystkich stron, natomiast w LUCKYYOU nie podchodzimy do AI zero-jedynkowo. Zamiast zastanawiać się, czy zabierze nam pracę, uczymy się z nią współpracować. Pierwsze wnioski za nami!

O tym, jak efektywnie rozmawiać z Chatem GPT pisze Agnieszka Mikołajczak, nasza Junior Copywriterka.

Od AI już nie uciekniemy. I dobrze! Sztuczna inteligencja może być najlepszym przyjacielem marketingowca, o czym pisaliśmy w tym artykule. Tym razem przyjrzymy się szerzej jednemu z najbardziej popularnych narzędzi ze świata AI, szczególnie z perspektywy copywritingu – Chatowi GPT.

Na ten moment Chat GPT nie jest w stanie kreować tak jakościowych treści, jakie może stworzyć człowiek. Powód jest prosty – sztuczna inteligencja nie odczuwa prawdziwych emocji. A te są konieczne, jeśli chcemy przygotować perswazyjny tekst z wykorzystaniem języka korzyści albo wymyślić chwytliwy slogan reklamowy, który zdobędzie nie tylko uwagę, ale i ludzkie serca.  

Warto również podkreślić, że Chat GPT działa na podstawie pewnej, istniejącej już bazy danych. To ogranicza jego kreatywność. Chat nie potrafi tak zwinnie operować słowem i bawić się językiem jak wprawni copywriterzy. Co nie oznacza, że nie może w pracy kreatywnej pomóc. Świetnie bowiem sprawdza się, kiedy potrzebujemy zrobić research, szukamy inspiracji czy chcemy poukładać sobie pewne informacje. Trzeba jednak wiedzieć, jak z nim rozmawiać, by uzyskać satysfakcjonujące odpowiedzi. Sprawdziliśmy to, więc możemy podzielić się kilkoma ciekawymi wskazówkami!

Pamiętajmy o kontekście

Chat GPT ma dostęp do bardzo szerokiej bazy wiedzy, ale nie ma dostępu do myśli użytkownika. To banalny, ale wyjątkowo ważny fakt. Pisząc z Chatem, warto o tym pamiętać, aby tzw. klątwa wiedzy nie wpłynęła na jakość odpowiedzi. Jest to szczególnie istotne, kiedy mamy do czynienia z bardziej złożonymi zadaniami, które posiadają szerszy kontekst, różne zmienne czy cele. Mówiąc kolokwialnie, Chat GPT potrzebuje dobrego briefu!

Posłużę się przykładem. Niech będzie nim stworzenie treści posta na Facebooka. Wydajemy Chatowi polecenie… 

Napisz post rekrutacyjny dla marki odzieżowej.

Czy social media manager właśnie w taki sposób zbriefowałby copywritera? Czy copywriter, otrzymując takie zadanie, po prostu usiadłby do komputera i zaczął pisać? Czy te informacje wystarczą, aby napisać jakościowy tekst? 

Trzy razy – nie!

Chat GPT oczywiście napisze post, o który go poprosimy, ale będzie on bardzo generyczny, pozbawiony jakiegokolwiek charakteru, nie wspominając już o skuteczności. Przeredagujmy więc to polecenie. 

Wyobraź sobie, że pracujesz w agencji marketingowej. Twoim zadaniem jest napisanie posta rekrutacyjnego dla klienta – marki odzieżowej, która produkuje ubrania z ekologicznej skóry. Firma dopiero rozpoczyna swoją działalność, szuka więc osób na stanowisko product managera/ki, które pomogą jej się rozwijać. Zależy jej na zatrudnieniu młodych ludzi, dla których ważna jest troska o planetę, zrównoważony rozwój, jakość i transparentność. Post powinien być krótki i dostosowany językowo do odbiorcy. Pamiętaj o języku inkluzywnym.

Zachęcam do samodzielnego sprawdzenia efektów i dostrzeżenia różnic! Kontekst pozwala Chatowi „wczuć” się w sytuację. Warto nakreślić sztucznej inteligencji rolę, w jaką ma się wcielić i cel, do jakiego ma dążyć. Dzięki temu odpowiedź będzie nie tylko bardziej jakościowa, ale i bardziej kreatywna. Zwiększamy szansę, że Chat GPT doda coś pomysłowego, „od siebie”. Nie będzie tak podatny na sugestie zawarte w prompcie.

Uważajmy na sugestie 

Skoro już o sugestiach mowa, z naszych obserwacji wynika, że warto się z nimi obchodzić ostrożnie. Chat GPT lubi chodzić na skróty. Jeżeli za jego pomocą chcemy znaleźć inspiracje czy otrzymać propozycje nieoczywistych rozwiązań, nie warto sugerować mu przykładowych odpowiedzi, bo z nich skorzysta. Posłużę się przykładem.

Za pomocą AI chcemy znaleźć inspiracje na aktywacje pracowników podczas firmowego eventu. Mamy już w głowie pewne pomysły – konkursy, wystąpienia czy losowanie upominków. Jeśli zapytamy Chat GPT o propozycje „aktywacji pracowników podczas firmowego eventu, takich jak konkursy, wystąpienia czy losowanie upominków”, możemy być pewne(-ni), że nasze przykłady będą częścią jego odpowiedzi. Oczywiście propozycje te rozwinie, poda więcej konkretów, pewnie dobierze jeszcze inne przykłady, ale nie będzie tak kreatywny, jak gdyby tych przykładów nie dostał.

Sugestie są pomocne, jeśli chcemy zawęzić perspektywę, ale oczekując nieoczywistych odpowiedzi, warto skupić się bardziej na szczegółowym opisie kontekstu zadania, bez podpowiadania Chatowi, w którą stronę mógłby pójść.

Pomóżmy w wyborze

Chat GPT jest bardzo dyplomatyczny. Prosząc go o wybór pomiędzy A i B, bardzo często dostajemy odpowiedź, w której AI tego wyboru nie dokonuje, tylko przedstawia zalety obu opcji. Warto wtedy zawęzić kryteria wyboru w prompcie. Dzięki temu rośnie szansa, że Chat GPT postawi na jedną opcję i swój wybór uzasadni. Czas na przykład.

Czy w mailu do pracowników lepiej zastosować język formalny czy nieformalny?

To pytanie jest bardzo ogólne. Chat GPT przedstawi nam wskazówki, które są pomocne w podjęciu decyzji, ale wyboru nie zasugeruje. Warto dać mu trochę więcej informacji.

Czy w mailu do pracowników, w którym informujemy o spotkaniu integracyjnym, lepiej zastosować język formalny czy nieformalny? 

W tym przypadku możemy spodziewać się bardziej dopasowanej do potrzeb odpowiedzi. I jej uzasadnienia!

Żonglujmy promptami 

Prompty warto testować. Nasze doświadczenia z AI jasno pokazały, że ten sam prompt, ale ze zmienionymi danymi wejściowymi, nie zawsze daje ten sam efekt. Odpowiedź może różnić się ze względu na długość, trafność, strukturę czy szczegółowość.

Zaproponuj przykładową koncepcję strategii komunikacji rekrutacyjnej dla marki odzieżowej.

//

Zaproponuj przykładową koncepcję strategii komunikacji wizerunkowej dla marki motoryzacyjnej.

Na powyższe prompty, choć różnią się w nich jedynie wytyczne, Chat GPT może odpowiedzieć w zupełnie inny sposób. Nie liczmy więc na to, że za każdym razem ustrukturyzuje wypowiedź w taki sam sposób, zwróci uwagę na podobne elementy i identycznie wypunktuje nam swój zarys strategii komunikacji.

Zacznijmy od ogółu

Umówmy się – Chat GPT nie tworzy jakościowych, kreatywnych treści. Nie jest w stanie wygenerować catchy sloganów. Sprawdza się jednak jako narzędzie inspiracyjne. Przy odpowiednio szczegółowym prompcie AI zaproponuje niezliczoną ilość średniej jakości haseł, a z nich można wyjąć pojedyncze słowa czy zwroty, które staną się natchnieniem do stworzenia czegoś naprawdę dobrego.  

Chat GPT natomiast dobrze radzi sobie z zadaniami polegającymi na opracowaniu ogólnych założeń. Jest dobrym partnerem przy opracowywaniu kwestii strategiczno-koncepcyjnych. Jeśli podamy mu konkretne założenia kampanii i poprosimy o stworzenie strategii komunikacji, bez problemu zaproponuje, jak powinien wyglądać język komunikacji, jakich słów i skojarzeń warto używać, na czym się skupić, jakie wartości promować. Do odpowiedzi należy jednak podejść krytycznie – pamiętajmy, że to my jesteśmy specjalistami, a nie Chat.

Tak, Chat GPT stanowi cenne narzędzie, ale nie jest w stanie zastąpić pracy człowieka, zwłaszcza w obszarach wymagających kreatywności i empatii. AI ma pewne ograniczenia, ale może być skutecznym wsparciem w procesach badawczych, inspiracyjnych i strategicznych, pod warunkiem, że znajdziemy wspólny język i dostarczymy odpowiedni kontekst. Jeśli nie wstydzimy się prowadzonych wraz z zespołem burz mózgów, nie musimy się wstydzić konwersacji z Chatem GPT – wymiana myśli, nawet ze sztuczną inteligencją, może przecież wyzwolić dodatkowe pokłady kreatywności! I z takim właśnie nastawieniem podchodzimy w LUCKYYOU do AI.

‍

Agnieszka Mikołajczak

Junior Copywriterka